-
Podsumowanie miesiąca #kwiecień2020
Kwiecień plecień. Podobno. Chociaż nie przypominam sobie, żeby kwiecień pogodowo mi doskwierał. Wręcz przeciwnie, pogoda wymarzona była, a lasy zamknięte. Ale może nie poruszajmy tematu, który budził tyle kontrowersji. Każdy postępował, jak uznał…
-
Podsumowanie miesiąca #lipiec2018
Podsumowania są fajne. Pokazują ile już zrobiłeś, motywują do dalszego działania. Dlatego stwierdziłam, że będę pisała podsumowania każdego miesiąca. Trochę dla siebie, a może też trochę dla Was. Może kogoś zmotywuję, pokaże drogę,…